Magda z Wielkiej Brytanii pisze:
Po wyjściu z kręgu ognia czułam się pełna Światła i Miłości . Będąc wciąż w medytacji skierowałam swoją uwagę na kryształ i rozpoczęłam cały proces od nowa. Już w chwili wysyłania energii do kryształu zaczął się on mienić cudownymi kolorami, a nie tak jak poprzednio tylko na biało i w błękitno. Kolory były przepiękne i jakby żywe? Nie wiem jak to wyrazić. Bez problemu umieściłam kryształ w sarkofagu. To co się dalej działo było już poza moja kontrola. Wiedziałam tylko, że muszę utrzymać kontakt z kryształem. Strumień energii płynący ze szczytu piramidy wypełnił kryształ, a ten jarząc się wysłał energię do jądra Ziemi. Tam nastąpiło wypełnienie światłem, najpierw jadra a potem wszystkich wewnętrznych warstw naszej Planety, aż energia doszła do zewnętrznej. W dalszej kolejności były rozświetlane i uzdrawiane Wszystkie Królestwa aż energia doszła do Królestwa Ludzi i...nastała cisza. Nic, kompletnie nic się nie działo.
Poczułam rozczarowanie i lęk, że to wszystko na marne. Nie wiem dlaczego wciąż byłam w medytacji, skoro byłam tak rozczarowana. I nagle wszystko rozbłysło!!!Wszystko i wszyscy. Każda najmniejsza istota połączona została i rozświetlona światłem! Transformacja została rozpoczęta!!!! Łzy popłynęły mi z oczu i poczułam spokój..w końcu..
Jeszcze raz dziękuję, ze mogłam uczestniczyć w czymś tak pięknym!
Dziękujemy Magdo!
Dziękujemy wszystkim, którzy w tym pomogli!
Jako inicjator tego wydarzenia, na razie powstrzymam się od głosu. Pewien etap zadania został wykonany, ale całość nie została zakończona.
Zdalna praca ze starożytnym kryształem okazała się podobna, do prac przy wykopaliskach. Pracujesz aby coś odkryć, lecz dopiero kiedy tego dotkniesz, okazuje się jak bardzo niezwykłe i zaskakujące jest to, czego szukałeś. Wtedy musisz się zastanowić, co z tym dalej zrobić.
Jak już wspomniałem, kod zawarty w krysztale, nie jest kodem z Ziemi. Co byście zrobili, gdybyście spotkali coś, co kompletnie nie przystaje do przyjętych w Waszym otoczeniu norm?
Wiem, że na obecnym etapie, nie mogę podejmować żadnych dalszych działań, przynajmniej dopóki mój mózg nie wzbogaci się w niezbędne zrozumienie. Póki co mojemu biokomputerowi ewidentnie zabrakło mocy pojęciowej. Nie pozostaje nic innego jak poczekać, aż się "system odwiesi" i napłynie strumień zrozumienia. Na to potrzebne jest trochę czasu.
Proszę się nie niepokoić, temat kryształu i piramidy z pewnością powróci.
Niezależnie od braku zewnętrznych przejawów zmian, nie mogę się pozbyć radosnej, choć przecież nie popartej żadnymi dowodami pewności, że wszystko jest na właściwej drodze...
Cierpliwości. To czego pragniecie, spełni się!
****
Post Scriptum - 8 stycznia 2013
Biokomputer najwyraźniej już się zrestartował, gdyż strumień informacji zaczął płynąć...
Magda miała rację!
Transformacja się zaczęła, choć nadal jeszcze nie w widzialnej formie.
Poprzez wspólne działanie w dniach 5 i 6 stycznia,
przebudzone zostało COŚ NIEZWYKŁEGO,
Coś, co będzie miało ogromny wpływ, na dalszy przebieg procesu przemian:
Przebudzony został Kryształ!
Przebudzone zostało Starożytne Kryształowe Połączenie!
Przebudzony został również Faraon!
Z tego punktu już nie ma odwrotu!
Informacja o tym wydarzeniu została już umieszczona
w Waszych Kryształowych Sercach,
więc możecie mieć do niej dostęp w czasie rzeczywistym.
Wkrótce odczytacie ją również na tej duchowej stronie...
Wpisz swój e-mail, poinformujemy Cię o nowych artykułach
e-mail: kontakt@merkaba-aktywator.pl tel: +48-604487802
Kontakt telefoniczny w dni powszednie od 9:00 do 19:00. Ze względów technicznych nie odbieramy SMS. Jeżeli nie możemy odebrać telefonu, oddzwaniamy później.